Archiwum 01 czerwca 2005


cze 01 2005 Miłość czy słabość??
Komentarze: 4

Nie mogę o Niej nie myśleć... Ostatnio cały czas o niej myślę i myślę i myślę..... Wszystko byłoby dobrze gdyby te myśli nie ograniczały się tylko do strachu i lęku... Boję się o Nią... Zastanawiam się często czy mozę w danym momęcie niczego jej nie brakuje, czy aby napewno nic Jej nie grozi. Tak bardzo chciałbym móc się Nią opiekować cały czas. Troszczyć się o Nią i dbać na każdym kroku... Dla Jej dobra i bezpieczeństwa mogę zrobić wszystko. Jestem gotów poświęcić wszystko, oddać cokolwiek tylko po to aby jej było dobrze... i odałbym to z uśmiechem na twarzy...

Najgorsze jest czasem to gdy to Ja wyrządzam jej jakąś krzywdę. ZAwsze niechący, ale wyrządzam tę krzywdę... Mówię coś czego nie powinienem, robię coś co może Ją urazić. Chcę Ją ratować, a jednocześnie mogę Ją krzywdzić. Będę lepszy... Muszę być lepszy bo wiem, że potrafie!!!

I teraz pada pytanie czy ten strach i lęk to oznaka prawdziwej miłosći... czy to moja słabość??

yogurt_van_de_grift : :